Zniechęcanie przez zabijanie...
Brzmi strasznie,prawda.
Spokojnie , na szczęście nikt nie musi zginąć.
Okazuje się, że tak.,
Zamiast blokować dostęp do komputera, odcinania internetu czy też terapii odwykowej u psychoanalityka, wystarczy wynająć profesjonalnego WIRTUALNEGO zabójcę.
Jego zadaniem jest notoryczne zabijanie awatara gracza za każdym razem gdy on zaloguje się w sieci i rozpocznie grę
Na taki pomysł wpadł pewien chińczyk , zirytowany faktem, że jego 22 letni syn, zamiast szukać pracy, spędza całe dnie na grach komputerowych.
Chłopak i tam miał szczęście. :)
W Chinach rodzice leczą dzieci od uzależnienia od gier, wysyłając je na obozy prowadzone przez żołnierzy Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.
A WY jak załatwiacie tę kwestię ze swoimi dziećmi...?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw proszę swój komentarz.